Już w najbliższą niedzielę 24 czerwca o godz. 18:00 w sali widowiskowej Centrum Kultury w Głuszycy, podczas "Wieczorku z Muzą", wystąpi jeden z filarów zespołu Wolna Grupa Bukowina - Wojciech Jarociński. Wieczorek poświęcony jest życiu i twórczości wybitnego rosyjskiego poety, pisarza, pieśniarza i kompozytora ballad Bułata Okudżawy.
Serdecznie zapraszamy - Centrum Kultury MBP w Głuszycy.
/wstęp wolny/





Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników strony. Redakcja strony www.gluszyca.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.

Redakcja strony zastrzega, że w komentarzach i opiniach nie mogą znaleźć się treści reklamujące przedsiębiorców, ich działalność lub oferowane przez nich towary i usługi; nie mogą się też znaleźć treści zabronione przez prawo, wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, naruszające prawa Redakcji lub innych osób - w przypadku pojawienia się takich opinii będą one przeredagowane, ich treść skrócona lub usunięta.

Komentarze:

---

29 Czerwca 2007, 09:07
Autor: youstyska
Jednak Głuszyczanie nie lubią poezji (lub boją się, że nic nie zrozumieją). Pomimo pięknych piosenek p. Wojtka na sali CK zawitało jedynie 20 osób (jak nie mniej!). Wstyd i zażenowanie. NA prawdę szkoda słów i komentarzy na ten temat. Wiem, że poezja śpiewana nie jest komercyjna. Wiem, że prawie nikt w Głuszycy nie wie kto to jest Wojtek Jarociński. Gorzej, dziwczyna mojego szwagra nie wie nawet kto to był Bułat Okudżawa!!!! Cóż, przemijalność i zapomnienie. To nie wina młodego pokolenia, bo moda się zmieniła. Ale w Głuszycy nie mieszkają tylko małolaci. Ludzie z pokolenia "łysej śpiewaczki" (wskazówka -sdm), dajcie sobie szansę na wytchnienie i chwilę duchowych refleksji....
Jeśli chodzi o sam koncert to był bardzo udany. Miło było powspominać, pośpiewać, pomyśleć....
Pozdrawiam wszystkich tych, którzy cenią poezję (jeszcze) a w życiu szukają czegoś więcej niż serialowych kłamstw i kufla piwa;(
P.s.Odpowiedzią na tak niską frekwencję może być ten dialog przeprowadzony po koncercie:
A: Gdzie się podziali ci wszyscy 'wrażliwi" na poezję??
B: Wyjechali do Anglii......

---

29 Czerwca 2007, 12:21
Autor: Eurydyka
Punkt B to prawda sama jestem w UK ale tylko na wakacjach i byla bym na tym koncercie.Jednego syna bym zabrala.drugi woli pilke chociaz muzyk. Smutne to jest .ze nie ma takich rodzoinnych wyjsc. Czyja to wina .Moze mlodzi nie chca isc ze starymi i odwrotnie a moze to tylko metalnosc tego miasteczka. Do Walbrzycha sie jedzie bo zginiesz w tlumie a tu.....

---

29 Czerwca 2007, 13:54
Autor: poezja i .....
Myśle że dobrze że na takim koncercie było niewiele osób. Przecież to sztuka a nie komercja. Liczy się chyba jakość niż ilość. Pamiętam jak do kina chodziło sie na to co było. Czasem niewazne jaka tandeta, ale ważne, że film był amerykański. Dziś żeby się dobrze sprzedać trzeba się dobrze wypromować.Nawet w Głuszycy.

---

29 Czerwca 2007, 16:56
Autor: Eurydyka
Do autora poezja. Nie chodzi o tlum i duza frekfencje ale Gluszyca nie jest mala i te 80 najmniej osob nie jest w tym wypadku tlumem.a bylo by pocieszeniem .ze jednak Gluszyca zyje.Co do kina to pamietam ze na Love Story byly tlumy i bilety po znajomosci i to byly przynajmniej dla mnie wspaniale czasy w Gluszycy.

---

2 Lipca 2007, 06:50
Autor: z
20 osób to i tak dużo

---