W najbliższych dniach zakończy się horror kierowców przejeżdżających przez Głuszycę drogą wojewódzką nr 381. Po sezonie zimowym stan nawierzchni drogi przypominał bardziej tor przeszkód niż drogę "klasy" wojewódzkiej.

W najbliższych dniach zakończy się horror kierowców przejeżdżających przez Głuszycę drogą wojewódzką nr 381. Po sezonie zimowym stan nawierzchni drogi przypominał bardziej tor przeszkód niż drogę "klasy" wojewódzkiej. Po licznych interwencjach mieszkańców oraz władz miejskich Zarząd Dróg Wojewódzkich przystąpił do remontu cząstkowego nawierzchni drogi. Niestety ze względu na brak środków uszkodzona nawierzchnia nie zostanie wymieniona w całości.
W najbliższych latach nie jest planowana także budowa obwodnicy, która usprawniłaby ruch pomiędzy Wałbrzychem a Kłodzkiem. Horror nie skończy natomiast się dla mieszkańców miasta, przez które przejeżdża dziennie kilkadziesiąt 30-tonowych zestawów. Ruch samochodów przewożących kruszywa z pobliskich kamieniołomów stanowi ogromne niebezpieczeństwo dla pozostałych uczestników ruchu.




Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników strony. Redakcja strony www.gluszyca.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść tych opinii.

Redakcja strony zastrzega, że w komentarzach i opiniach nie mogą znaleźć się treści reklamujące przedsiębiorców, ich działalność lub oferowane przez nich towary i usługi; nie mogą się też znaleźć treści zabronione przez prawo, wulgarne, obraźliwe, naruszające zasady współżycia społecznego, naruszające prawa Redakcji lub innych osób - w przypadku pojawienia się takich opinii będą one przeredagowane, ich treść skrócona lub usunięta.

Komentarze:

---

13 Maja 2005, 22:07
Autor: TDK
Zarząd dróg wojewódzkich powinien się wstydzić, że dopiero teraz łatają i to na dodatek pobierznie. Tłumaczenie chyba znam; brak finansów ale mam dobre rozwiązanie. Najlepiej niech wszyscy z zarządu dróg zwolnią się z pracy to zostaną na nowe nawierzchnie dróg grube miliony złotych.

---

16 Maja 2005, 12:43
Autor: Mieszkaniec
Najbardziej beznadziejny stan nawierzchni znajduje sie koło ZUMiK-u.Nawet nie wiem czy juz załatali,ale tam jak popada deszcz to niezke chlapią .A tak ogólnie to juz tych z "dróg" nie widze żeby coś robili,wiecznie tylko kasy nie mają.Beznadziejna wymówka.Pozdrawiam i życze szybkiego przywrócenia do "zdrowia" nawierzchni, bo to juz przesada.

---

19 Maja 2005, 07:55
Autor: mieszkaniec
Jak ma być dobrze, skoro ludzie w pomarańczowych kamizelkach z napisem STAROSTWO POWIATOWE więcej leżą na trawie niż pracują!!! oby tak dalej

---

23 Marca 2006, 19:16
Autor: skalnik
należy zamknąć kamieniołomy, nas na bezrobocie a drogi robić z plastiku alko gumy. I będzie spokój.

---